Zobowiązanie mieszkańców gminy do tego, by wyprowadzali w kagańcu nie tylko psy agresywne, ale też duże psy, nie może się ostać w uchwale rady gminy.
Radni w jednej z gmin w Wielkopolsce, po zasięgnięciu opinii Powiatowego Inspektora Sanitarnego, uchwalili regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy. Jeden z paragrafów zobowiązywał osoby utrzymujące psy agresywne i duże do prowadzenia ich na terenach przeznaczonych do wspólnego użytku w nałożonym na pysk kagańcu.
Takie sformułowanie zakwestionował Prokurator , który uprawniony jest do wniesienia skargi na uchwałę organu jednostki samorządu terytorialnego do sądu administracyjnego bez uprzedniego wzywania organu do usunięcia naruszenia prawa. W skardze do WSA wskazał, że o ile pojęcie „psa agresywnego” jest możliwe do zinterpretowania poprzez odwołanie się do zapisów rozporządzenia z 28 kwietnia 2003r. w sprawie wykazu ras psów uznanych za agresywne, to pojęcie „psa dużego” nie jest zdefiniowane w ustawie o ochronie zwierząt i odtworzenie jego znaczenia może powodować trudności interpretacyjne.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlkp. całkowicie się z tym zgodził.
– Tak nieprecyzyjne określenie skutkować może arbitralnością rozstrzygnięć w przypadku badania, czy doszło do naruszenia przedmiotowego przepisu ? uznał WSA.
W ocenie Sądu nieprecyzyjne, niejasne postanowienia tej uchwały pozbawiają ją charakteru przepisu określającego nakazy i zakazy określonego zachowania się jednostek. Egzekwowanie takich postanowień w trybie i na zasadach określonych w prawie o wykroczeniach, narusza zasady demokratycznego państwa prawnego.
W wyroku z 15 października 2014 r. (sygn. akt II SA/Go 674/14) WSA stwierdził więc nieważność uchwały w odniesieniu do sformułowania „psy duże”.